Ostatnio przeczytać mogliście o produkcie, który umożliwi Wam wykonanie pierwszego kroku w pielęgnacji cery, czyli jej oczyszczenie. Dzisiaj natomiast pominiemy etap tonizacji i przeskoczymy do równie istotnej czynności, a mianowicie do nawilżenia skóry. Jeśli o mnie chodzi wolę, by kosmetyki do tego służące miały nieco naturalniejsze składy i zawierały jakieś ekstrakty oraz oleje, które będą m.in odżywiać naszą cerę, regenerować ją i sprawiać, że będzie zdrowa i wypielęgnowana. Zdecydowane nie mówię zbędnej parafinie, czy silikonom, które nie tylko dają jedynie złudne wrażenie gładkiej skóry, ale także przyczyniają się do powstawania wszelkich niedoskonałości.
Alterra, Krem pod oczy Bio-Winogrona &Bio Biała Herbata
Każdy rodzaj skóry wymaga indywidualnej pielęgnacji. Krem pod oczy Alterra opracowany został specjalnie dla potrzeb suchej skóry wokół oczu, na której powstają pierwsze zmarszczki. Hydrokompleks zawierający kwas hialuronowy i Pentavitin® szybko się wchłania i w połączeniu z ekstraktem z białej herbaty BIO przeciwdziała powstawaniu oznak starzenia się skóry. Cenny olej oliwkowy BIO i ekstrakt z pestek winogron BIO mają zdolność wygładzania skóry i pielęgnują ją tak, aby była piękna i gładka.
Skład: Aqua, Alcohol*, Glycerin, Olea Europaea Fruit Oil*, Helianthus Annuus Hybrid Oil*, Sodium Lactate, Glycine Soja Oil*, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Tricaprylin, Vitis Vinifera Seed Oil, Camellia Sinensis Leaf Extract*, Vitis Vinifera Fruit Extract*, Xanthan Gum, Saccharide Isomerate, Potassium Cetyl Phosphate, Hydrogenated Palm Glycerides, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Hydrogenated Lecithin, Butyrospermum Parkii Butter, Brassica Campestris Sterols, Helianthus Annuus Seed Oil, Ascorbyl Palmitate, Parfum**, Limonene*, Citral**, Linalool**, Geraniol**, Citronellol**, Eugenol**
*z rolnictwa ekologicznego (dotyczy ingredients)
**składniki naturalnych olejków eterycznych (dotyczy ingredients).
Krem otrzymujemy w małej plastikowej tubce, zamkniętej dodatkowo w kartonowym opakowaniu. Kolorystyka opakowania jest biało-zielona a na grafice ujrzeć możemy główne składniki serii. Sam produkt jest natomiast barwy białej, może delikatnie przełamanej beżem. Konsystencja kosmetyku jest kremowa, ale należy do tych lżejszych. Po rozprowadzeniu pod oczami szybko się wchłania, pozostawiając minimalną powłokę na skórze, jednak nie jest to nic tłustego i lepkiego. Zapach jest przyjemny, świeży i lekko herbaciany, choć wyczuwalne są tam także winogrona. Opakowanie zawiera 15 ml produktu, a cena to ok. 9 zł. Produkt wegański, dostępny wyłącznie w drogeriach Rossmann.
Krem pod oczy stosowałam zarówno na noc, jak i na dzień. Wieczorem dobrze nawilżał skórę i pomagał jej zregenerować się w czasie snu. Rankiem natomiast doceniałam jego lekką konsystencję, która zapewniała szybkie wchłanianie, dzięki czemu bardzo dobrze spisywał się pod makijażem, nie pogarszając jego trwałości. Stosowałam go głównie w okresie letnim, czyli wtedy, gdy mocne wysuszenia i podrażnienia występują zdecydowanie rzadziej. Dodatkowo moje okolice pod oczami nie są z natury mocno wymagające i suche, dlatego już delikatny krem najczęściej zaspokaja moje potrzeby. Po dłuższym czasie stosowania nie zauważyłam pogorszenia stanu skóry wokół oczu, ale zaczęłam odczuwać chęć sięgnięcia po coś bogatszego i intensywniej nawilżającego.
Alterra, Krem na dzień oraz Krem na noc Bio-Winogrona &Bio Biała Herbata
Każdy rodzaj skóry wymaga indywidualnej pielęgnacji. Hydrokompleks zawierający kwas hialuronowy i Pentavitin® w optymalny sposób regeneruje skórę przez nawilżającą pielęgnację podczas dnia. W połączeniu z ekstraktem z białej herbaty Bio przeciwdziała powstawaniu pierwszych zmarszczek będących oznakami starzenia się skóry. Cenny olej oliwkowy Bio, masło shea Bio i ekstrakt z pestek winogron Bio pielęgnują skórę tak, aby była piękna i gładka.
Pentavitin® to patentowany kompleks naturalnych węglowodanów, który dzięki swoim właściwościom przyciągania wilgoci przyczynia się do tego, że skóra uzyskuje cudownie świeży i lśniący wygląd. Kompozycja składników, w skład której wchodzi Pentavitin® wspomaga proces regeneracji skóry suchej i zapobiega tworzeniu się zmarszczek powstających w wyniku przesuszenia.
Skład kremu na dzień: Aqua, Glycine Soja Oil*, Glycerin, Alcohol*, Olea Europaea Fruit Oil*, Butyrospermum Parkii Butter*, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Helianthus Anuus Hybrid Oil*, Vitis Vinifera Seed Oil, Potassium Cetyl Phosphate, Camellia Sinensis Leaf Extract*, Vitis Vinifera Fruit Extract*, Sodium Lactate, Xanthan Gum, Saccharide Isomerate, Hydrogenated Palm Glycerides, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Hydrogenated Lecithin, Brassica Campestris Sterols, Ascorbyl Palmitate, Parfum**, Linalool**, Citral**, Limonene**, Eugenol**, Geraniol**.
Skład kremu na noc: Aqua, Glycine Soja Oil*, Glycerin, Alcohol*, Helianthus Anuus Hybrid Oil*, Olea Europaea Fruit Oil*, Butyrospermum Parkii Butter*, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Sodium Lactate, Potassium Cetyl Phosphate, Vitis Vinifera Seed Oil, Camellia Sinensis Leaf Extract*, Vitis Vinifera Fruit Extract*, Xanthan Gum, Saccharide Isomerate, Hydrogenated Palm Glycerides, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Brassica Campestris Sterols, Hydrogenated Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Parfum**, Citral**, Limonene**, Eugenol**, Linalool**, Geraniol**.
* z rolnictwa ekologicznego,
** składniki naturalnych olejków eterycznych.
Zarówno krem na dzień, jak i na noc otrzymujemy w tubce, a tą z kolei w kartonowym opakowaniu. Kolorystyka kartonika oraz umieszczona na nim grafika są charakterystyczne dla serii z winogronami i białą herbatą, dlatego są identyczne, jak te, umieszczone na opakowaniu kremu pod oczy. Konsystencja wersji na noc jest odrobinę bardziej gęsta, choć moim zdaniem nie ma między nimi większej różnicy. Po rozsmarowaniu oba kremy zachowują się w podobny sposób- wchłaniają się częściowo, jednak na skórze zostaje delikatna, lekko lepka warstewka. Zapach to oczywiście mieszanka winogrona z herbatą, co jest dość przyjemnym połączeniem, należącym raczej do tych świeżych aromatów. Pojemność każdego z nich to 50 ml, natomiast cena to ok. 8,50 zł. Produkt y wegańskie, dostępne wyłącznie w drogeriach Rossmann.
Para tych kosmetyków spisywała się dla mnie w podobny sposób. Oba z nich nieźle pielęgnowały skórę, nawilżając ją i odżywiając. Sprawdzały się nawet na zaczerwienionej i podrażnionej cerze, nie powodując dodatkowego dyskomfortu, a wręcz przynosząc w pewnym stopniu ulgę. Części osób może przeszkadzać fakt, iż nie wchłaniają się w stu procentach i pozostawiają delikatną powłoczkę. Sama jednak nie mam z tym problemu, lubię wręcz, gdy na skórze pozostaje taki niezbyt lepki, a raczej ochronny film. Wielkim plusem jest również to, że nie zauważyłam, by przyczyniały się do powstawania nowych niespodzianek na twarzy, mimo iż mam do tego spore skłonności. Robią to, co robić powinny, jednak jeśli macie większe wymagani w stosunku do kremów, to mogą Was rozczarować.
Tak więc według mnie każdy z tych trzech produktów jest całkiem przyjemny, nie wyrządził mi szkody, a wręcz nieźle nawilżał, trochę łagodził podrażnienia, a dodatkowo nie zapychał porów, co w cieplejsze dni jest dla mnie wystarczające. Z serii tej zadowolone będą osoby o niezbyt wymagających cerach, bez dużych przesuszeń, czy zmarszczek. Natomiast osobom oczekującym zdecydowanie więcej od kosmetyków pielęgnacyjnych mogą przynieść rozczarowanie.
Lubicie kosmetyki Alterra? Jakie kremy pod oczy polecacie?
Pozdrawiam cieplutko i do usłyszenia niebawem! :D
Miałam ten krem pod oczy, ale mimo wszystko wygrywa u mnie produkt od Nacomi. Mojej mamie też przypadł do gustu. :)
OdpowiedzUsuńTakie lekkie odzywcze kremy na dzień ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kremików, a za kremem pod oczy muszę się w końcu rozejrzeć :) Czas zacząć używać :)
OdpowiedzUsuńHmmm.. no to chyba po raz pierwszy od dawna jestem pozytywnie zaskoczona "tanim" kremem. Fajnie, że umieściłaś ich składy :-) bo widzę, że brak w nich tego świństwa które zawsze zapycha mi skórę. Lubię kremy czy sera które po pierwszym dniu przynoszą jakieś fajne efekty.. ale czasem moja skóra zwyczajnie potrzebuje odpoczynku i takie lekkie kremy które nie robią nic nadzwyczajnego są po prostu idealne.
OdpowiedzUsuńNooo.. chyba normalnie kupię :-) jeśli nie sprawdzą się na mojej twarzy to mój dekolt powinien być zadowolony :-D Jakby nie patrzeć cena jest na tyle fajna, że boleć nie będzie :-)
Tylko, że kupię w grudniu..w ramach "listopad bez zakupów" póki co trzymam fason.. jedynie męża namówiłam na zakup kilku drobiazgów z aliexpress.. i oczywiście zakup witaminki A.. ale to wyższa konieczność ;-)
Hahah, chyba pisałaś ten komentarz, gdy czytałam Twój najnowszy post :P
UsuńCo do kremów to naprawdę polecam, tym bardziej skoro od czasu do czasu potrzebujesz czegoś lżejszego. Poza działaniem lubię też ich zapach, choć o ile się nie mylę to czytałam parę opinii, że niezbyt pachnie, ale to już kwestia gustu, w dodatku nie tak istotna w kosmetykach pielęgnacyjnych, szczególnie gdy działają ;) A jak się nie sprawdzą to i szkoda nie będzie za taką cenę, która swoją drogą jest bardzo często promocyjna i wtedy można je kupić już za 6,5 zł, co jest w ogóle śmiesznie niską kwotą.
Wow, podziwiam i zazdroszczę tej determinacji... Sama nie raz chciałam zrobić taką przerwę, no ale się nie dało! Słabeusz ze mnie :/ Za to tobie gratuluję! :D Uuu, ciekawa jestem tych drobiazgów z Ali... Uwielbiam robić tam zakupy :D
Ali to czyste zło :-D człowiek wchodzi na stronę wieczorem, a wychodzi jak słońce wschodzi :-D Jaka ja zmęczona jestem po odwiedzinach na ali :-|
UsuńTeraz wiem, że za rok tego samego błędu nie popełnię.. listopad i grudzień to miesiące promocji typu: 11.11 na ali to światowy festiwal wyprzedaży, ostatni piątek listopada to "czarny piątek" wyprzedaży. Mi się kiszki powywracały na widok niektórych promocji! Ale za to widzę jak ładnie zaczynają ubywać mi produkty po które nie chciało mi się sięgać.
Zapach kosmetyków to dla mnie nie problem, pod warunkiem że działają.. zniosę największy smrodek :-) 6,50zł to śmieszna cena jak za krem o całkiem pozytywnym składzie. Nie wiem jeszcze jak ma się ten alkohol do pozostałych składników. Zdarza się, że dzięki niemu pozostałe składniki dużo lepiej działają, a sam niema najmniejszego negatywnego wpływu na cerę. Mam minimalne obawy ale za taką cenę nawet jeśli coś będzie nie tak to płakać nie będę ;-)
krem na dzien i na noc daje mi za słabe nawilżenie o tej porze roku ale pod oczy jest ok
OdpowiedzUsuńja bym chyba nie zniosła winogronowego zapachu na twarzy, nie cierpię go po prostu....
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie trzy kremy i nie zamieniłabym ich ns żadne inne. Doceniam je bardzo po kilku zużytych do dna tubkach :-)
OdpowiedzUsuńMam w zapasach krem pod oczy, ale jeszcze trochę będzie musiał poczekać na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Alterry, są tanie i z super składami :)
OdpowiedzUsuńOstatnio pisałam na moim blogu własnie o kremie na dzień :) Ogólnie dla mnie jest spoko, ale szału nie ma ;D
OdpowiedzUsuńO kremach nie myślałam, ale krem pod oczy planuję w przyszłości zakupić!:)
OdpowiedzUsuńJa posiadam serum z granatem z Alterra też jest fajne :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne kremy, obawiam się, że dla mojej cery są jednak za słabe.
OdpowiedzUsuńNiestety chyba nie dla mnie, mam bardzo wymagającą cerę, i czasami sie naburmusza i zapychanie jest na porządku dziennym przy niektórych produktach ;) Więc zostanę przy sprawdzonych ;)
OdpowiedzUsuńLubię niektóre kosmetyki z Alterry, głównie szampony ale mam bardzo wymagającą cerę więc ten zestaw by mi się chyba nie sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńNie znam w ogóle tych kosmetyków :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Szczerze to nie przepadam za kosmetykami Alterra miałam serię z granatem i kompletnie się nie sprawdziła. Po kolejne nie sięgam bo jakoś mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńSwego czasu miałam olejki, ale kusi mnie wypróbowanie kremów do twarzy.
OdpowiedzUsuńSzczególnie krem pod oczy mnie interesuje, muszę go kupić :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze niczego Alterry, ale z pewnością kiedyś się skuszę z czystej ciekawości ;-)
OdpowiedzUsuńMiałam tę serię kosmetyków Alterry ale u mnie nie robiły właściwie nic szczególnego :D Wrażenie praktycznie takie, jakbym nic nie nakładała na twarz. Plusik za krem pod oczy, bo faktycznie jest delikatny i szybko się wchłania :).
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zostawianiem powłoczki przez kremy ;)
OdpowiedzUsuńZ tej linii jeszcze nic nie miałam, choć czasem sięgam po Alterrę. Ale głownie pomadkę rumiankowa.
OdpowiedzUsuńTym kremem pod oczy bardzo wiele osób się zachwyca :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zapowiada.. a ja jeszcze niczego z Alterry nie miałam :P
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie jakiegoś kremu pod oczy, a ten wydaje się bardzo zachęcający :) Jeszcze nie miałam nic marki Alterra, ale myślę, że wkrótce się to zmieni.
OdpowiedzUsuńInteresuje mnie ten krem pod oczy :)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że dla mojej wymagającej, suchej cery ta seria będzie zbyt delikatna. Ciężko jest mi trafić na dobry krem drogeryjny.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się skład tych kremów i to pomimo zawartości alkoholu, na który wiele osób się krzywi. W ogóle lubię Alterrę - fajne składy i ceny bardzo przystępne. Mam "w zapasach" krem na dzień, ale jeszcze nie otworzyłam. :-)
OdpowiedzUsuńFajny skład kosmetyków dodatkowo cieszę się, że marka Alterra nie testuje swoich kosmetyków na zwierzętach. Muszę skoczyć do Rossmana po nowe kosmetyki tej marki, bo ostatnio wymieniam kosmetyki na bardziej EKO :)
OdpowiedzUsuńCiekawe te kremy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Rose♥