Hej wszystkim!
Resibo, Olejek do demakijażu + ściereczka
Kosmetyk ten znajdował się na mojej wishliście przez naprawdę długi czas i pewnie do tej pory widniałby na niej, gdyby nie wygrana urodzinowego konkursu na blogu Kosmetyczny Fronesis. Kiedy w końcu nadeszła jego pora, zakochałam się od pierwszego użycia! Po wieczornym oczyszczeniu cery przy użyciu jego oraz dołączonej ściereczki nie mogłam uwierzyć, że moja skóra może być tak jedwabiście gładka zaledwie po oczyszczeniu. Zachwyt ten, mam wrażenie, wzrasta z każdym użyciem, ponieważ rytuał pielęgnacyjny przy użyciu tego duetu daje mi namiastkę zabiegu w salonie kosmetycznym. Pory są dogłębnie oczyszczone i zmniejszone do minimum, skóra gładka i miękka, jak po najdroższej masce nawilżającej, a przy tym nie powoduje żadnego przesuszenia, czy podrażnienia. Ba, po takim demakijażu wszelkie suche skórki znikają, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Alterra, Szampon do włosów osłabionych i przerzedzających się Biotyna&Kofeina
Produkty marki Alterra skradły me serce już przy pierwszym spotkaniu, a to za sprawą świetnych składów jak na drogeryjną półkę, a do tego skuteczności i niskich cen. Szczególnie upodobałam sobie ich szampony, których do wyboru mamy kilka rodzai. Część z nich przetestowałam na własnym skalpie i nie ukrywam, że w moim przypadku sprawdzają się rewelacyjnie. Wersję z kofeiną kupiła po raz kolejny, by wspomóc swoją walkę z wypadaniem włosów. Oczywiście sam szampon nie załatwi sprawy, jednak wierzę, że połączony z całym arsenałem innych produktów ukierunkowanych na nasz problem, ułatwi walkę i przyspieszy efekty. Szampon ten lubię przede wszystkim za dokładne oczyszczanie skóry głowy, przy jednoczesnym niepodrażnianiu jej. Radzi sobie również z olejami, ale dopiero przy dwukrotnej aplikacji. Wierzę, że dzięki zawartości kofeiny dodatkowo pobudza krążenie krwi, co ułatwia transport i wchłanianie substancji odżywczych zawartych choćby we wcierkach, a co za tym idzie, lepsze odżywienie cebulek.
Vianek, Balsam do ciała kojący z ekstraktami kasztanowca, borówki i jeżyny
Z marką Vianek miałam wcześniej styczność jedynie w przypadku produktów do pielęgnacji cery. Nigdy nie sądziłam, że balsam do ciała z działu tych naturalnych zachwyci mnie i to nie tylko działaniem, ale przede wszystkim zapachem. Oczywiście nie mogę zaprzeczyć, że kosmetyk ten ma świetne właściwości pielęgnacyjne, szczególnie jeśli nie jesteśmy fankami ciężkich i tłustych maseł pozostawiających na ciele jakikolwiek film. Jego konsystencja jest na tyle lekka, że wchłania się już kilka sekund po aplikacji, pozostawiając jednak odpowiednio wypielęgnowaną i nawilżoną skórę oraz... zapach. O mamo, jakiż to jest zapach! Jeśli nie lubicie słodko-owocowych aromatów to może nie przypaść Wam do gustu. Natomiast jeśli kosmetyk do pielęgnacji ciała o zapachu landrynek o smaku owoców leśnych to coś dla Was, to powinnyście go wypróbować.
Maybelline, Lasting Drama, Eyeliner w żelu
Początkiem swojej makijażowej przygody nie wyobrażałam sobie, by wyjść z domu bez kreski na oku, jednak wraz z postępującym lenistwem wyparłam się jej totalnie, uznając ją za element jedynie "na specjalne okazje". Już jakiś czas temu do mojej kosmetyczki dołączył żelowy eyeliner, jednak używać go zaczęłam dopiero w kwietniu i nie mogę uwierzyć, że tak mocno zmienił moje podejście do eyelinerów. Co prawda nadal nie jest to mój codzienny look, jednak zdecydowanie częściej podkreślam w ten sposób spojrzenie. W zasadzie, gdy mam troszkę więcej czasu i wykonuję nieco pełniejszy makijaż, to za każdym razem ląduje on na mojej powiece. Rysowanie kreski przy jego użyciu jest niezwykle łatwe, można dowolnie wybierać grubość, od tych prawie niewidocznych, do konkretnych i mocnych kresek. Kolor jest intensywny i głęboki, a w ciągu dnia nie blaknie i nie odbija się. Dołączony do opakowania pędzelek spełnia swe zadanie równie świetnie, pozwala na precyzyjną pracę, łatwo się doczyszcza, a włoski nie odstają, co powodowałoby niechciane nierówności.
Faberlic, Cień w kredce
Zawsze byłam mocno sceptycznie nastawiona do tego typu formuł cieni. Uważałam, że na moich dość tłustych powiekach nie sprawdzą się tak, jak tego oczekuję. Dlatego od zawsze sięgałam jedynie po wersje prasowane bądź sypkie. Gdy jednak znalazła produkt Feberlic w ShinyBox ciekawość zwyciężyła, a wtedy moja wrogie nastawienie do kremowej formuły zniknęło. Okazało się, że jest to idealne rozwiązanie, gdy nadal nie dysponujemy zbyt dużą ilością czasu, jednak chcielibyśmy, by na oku zadziało się coś więcej niż podkreślenie rzęs. Aplikacja prosto z opakowania jest wygodna i szybka, bo nie trzeba dodatkowych pędzli, co sprawdzi się również w podróży. Rozblendowanie jest dziecinnie proste, wystarczy kilka muśnięć choćby palcem, a na powiece tworzy się idealna chmurka koloru, bez niechcianych ostrych linii. W przypadku przetłuszczania się powiek wystarczy na koniec leciutko oprószyć ją cieniem pudrowym, by efekt utrzymał się cały dzień, bez jakiegokolwiek uszczerbku na intensywności.
Znacie moich ulubieńców? Co Wam przypadło ostatnio do gustu?
Pozdrawiam cieplutko i do usłyszenia niebawem! :D
Ciekawią mnie produkty Alterry :)
OdpowiedzUsuńVianka uwielbiam po prostu :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/05/jeansowa-koszula-i-biae-spodnie.html
Ostatnio czaję się na produkty z firmy Vianek :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z marką Feberlic. Podoba mi się kolor tego cienia :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten balsam do ciała
OdpowiedzUsuńNa ten szampon z Alterry tez sie skusze
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu skusić na szampon z Alterry :) Ich żele bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych ulubieńców, ale ostatnio polubiłam oleje w demakijażu ;)
OdpowiedzUsuńResibo miło wspominam:)
OdpowiedzUsuńnie znam nic :) ale ten balsam Vianka mnie kusi, użyłam go raz na konsultacjach i ten zapach do dziś za mną chodzi :D
OdpowiedzUsuńOlejku z Resibo niestety nie wspominam miło :/
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego produktu ;) Do kosmetyków do włosów z Alterry jestem uprzedzona, bo miałam maskę z owocem granatu i u mnie okazała się bublem ;)
OdpowiedzUsuńJa na ten olejek resibo też mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńZ tych kosmetyków znam tylko dwa - szampon z kofeiną i biotyną z Alterry i olejek do demakijażu Resibo. O ile z drugim się polubiłam, tak z pierwszym niekoniecznie, chociaż kiedyś był to jeden z moich ulubionych szamponów. Resibo odpowiadał mi konsystencją, dobrze zmywał makijaż i był bardzo wydajny, pomógł mi ropocząć przygodę z olejami w demakijażu i nie zapychał mojej skory. Alterra ostatnio zaczęła obciążać moją skórę głowy i pewnie nieprędko wrócę do tych szamponów.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten szampon z Alterry :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tak fajnie sprawdza Ci się olejek. Ja czasem go zdradzam ale na nowo wracam, bo jest zdecydowanie jednym z lepszych olejków. Mam nadzieję, że zaraziłam Cie troszkę oczyszczaniem skory olejkami, bo mi ta metoda bardzo się przysłużyła i teraz nie wyobrażam sobie myć twarz czymś co ma silne detergenty w składzie. przesuszenie widzę już po pierwszym użyciu.. dramat. A jak pomyśle, że robiłam tak przez kilka lat, to wcale nie dziwią mnie rozszerzone pory ;-(
OdpowiedzUsuńKofeina bardzo fajnie wpływa na cebulki włosów i sama planuję poszukać kilku szamponów z które mają ją w składzie. Dobrze wiedzieć, że w pobliskiej drogerii coś takiego znajdę :-)
Zaciekawił mnie za to cień w sztyfcie.. bardzo wygodne rozwiązanie, a wiadomo, że nie zawsze mamy czas aby wykonać piękny i kolorowy makijaż oczu.. czasem łapię za jeden cień.. rozcieram.. tusz i drzwi :-D
Ciekawy produkt Vianek, Balsam do ciała kojący z ekstraktami kasztanowca, borówki i jeżyny :) Muszę go wypróbować bo mam bzika na pkt balsamów :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawił produkt Vianek 😏
OdpowiedzUsuńA kiedy można spodziewać się kosmetycznych nowości na ten rok? Z tych porad skorzystałam. DOkupiłam tylko serum do twarzy. Ale lubię nowości.
OdpowiedzUsuńvery nice blogs with unique explanation of topics ,with nice cosmetics blogs and pic .stay healthy and keep on sharing.
OdpowiedzUsuńIf you want to redesign your blog ,Bhavitra Technologies Pvt Ltd,Web Design company in Kolkata will build for you a responsive website as a base package!As a top Mobile app development company in Kolkata ,we can convert any website/blogs into app ,thus increasing more visibility.
OdpowiedzUsuńشركة مكافحة النمل الابيض بالدمام
شركة تنظيف منازل بصفوى
Piękne zdjęcia i blog :)
OdpowiedzUsuńAwesome post. I am a regular visitor of your web site and appreciate you taking the time to maintain the excellent site.
OdpowiedzUsuńI’ll be a regular visitor for a long time.
English Grammar in Bangla
Grammar in Bangla
English speaking course in Bangla
Bangla
English speaking
English speaking course
English
English Grammar in Hindi
Grammar in Hindi
Hindi Grammer
Hindi
English short stories for kids
English short stories
1000 +English short stories for kids
super wpis, chętnie poczytam więcej :)
OdpowiedzUsuńThe site has a strong focus on current events, news, and opinion pieces, and covers a wide range of topics including politics, business, technology, lifestyle, and entertainment. With a large and engaged readership, it is an excellent platform for writers and bloggers looking to build their online presence and connect with a wider audience. london times now
OdpowiedzUsuń